piątek, 25 stycznia 2013

Stowarzyszenie wreszcie z KRS

Po kilku miesiącach mordęgi z sądami dziś wreszcie otrzymałem oficjalne pismo z informacją, że "WinnigSix" zostało wpisane do Krajowego Rejestru Stowarzyszeń.

Wiesz ile zajęło mi utworzenie tej organizacji? Sześć miesięcy, bez tygodnia! Nieźle nie? Nie sądziłem, że to będzie aż takie czasochłonne. Nie chcę myśleć, co by było gdyby nie fachowa pomoc Bartłomieja Trochimiuka, który bezinteresownie zgodził się pomóc mi w tej sprawie.

Na odpowiedź, na każde wysłane przez mnie pismo do Sądu Rejonowego w Warszawie, czekałem ponad trzy tygodnie! Raz pan lub pani sędzina nakazała zmianę w statucie treści "Walne zgromadzenia" na "Walne Zebranie", a raz znów było coś nie tak. Wiesz co to oznaczało dla mnie? Od nowa zbieranie piętnastu podpisów od wszystkich członków organizacji, czyli jeżdżenie, dzwonienie i umawianie się, maaasakra. :]

No cóż, cieszę się, że wreszcie udało się załatwić tą sprawę. Stowarzyszenie to bardzo dobre narzędzie do pozyskania dotacji, które teraz pozostaje dobrze wykorzystać.

Tutaj znajdują się oficjalne informacje na temat inicjatywy: kliknij i zobacz!

0 komentarze:

Prześlij komentarz